Godząc się na Zielony Ład dajemy obcym prawo do decydowania o naszym codziennym życiu, najbardziej podstawowych czynnościach, z jedzeniem włącznie. Godzimy się na gospodarcze samobójstwo, na to, żeby nasze dzieci i wnuki żyły znacznie gorzej, niż żyjemy my. Dlatego wraz z mieszkańcami Pomorza mówimy ZIELONY ŁAD-STOP!
Złożyliśmy obywatelski projekt uchwały Sejmiku Województwa Pomorskiego, wzywającej rząd do zablokowania Zielonego Ładu. Zebraliśmy aż 200% wymaganych podpisów. Dziękujemy wszystkim, którzy zbierali pod tym dokumentem podpisy, dziękujemy każdemu, kto ten projekt poparł swoim podpisem. To dowód, że można sprawnie przeprowadzić ponadpartyjną inicjatywę, która łączy mieszkańców Pomorza, niezależnie od barw politycznych.
Z treścią uchwały można się zapoznać TUTAJ.
“Z inicjatywą działań przeciwko Zielonemu Ładowi wystąpiłam, bo prosili mnie o to pomorscy rolnicy. Dla nich Zielony Ład to koniec dotychczasowego życia. W praktyce bowiem likwiduje on polskie rolnictwo, czyni je zupełnie nieopłacalnym. Zwłaszcza, jeśli połączymy to z umową UE-Mercosur”
Mówiła podczas konferencji prasowej Natalia Nitek-Płażyńska, prezes Fundacji Łączy Nas Polska, inicjatorka uchwały oraz szefowa komitetu społecznego ZIELONY ŁAD-STOP.
Uchwała ma na celu wywarcie presji na rządzie. Każdy element takiej presji jest potrzebny. Rząd musi wiedzieć, czego domagają się ludzie, za czym opowiada się samorząd. Każda tego typu uchwała, każdy taki gest utrudni im ewentualne przyjęcie Zielonego Ładu. Co ważne, będzie też argumentem w rozmowach z Brukselą i innymi państwami. Premier Tusk będzie mógł pokazać, że Polacy nie chcą tego szaleństwa.
Zachęcamy wszystkich ludzi dobrej woli, by podjęli podobne inicjatywy w swoich regionach, miastach, gminach. Oferujemy pomoc w przygotowaniu uchwały, chętnie podzielimy się też naszymi doświadczeniami dotyczącymi zbierania podpisów.
