Armia dyktatora Putina napadła na Ukrainę. Spełniają się ostrzeżenia śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wypowiedziane w Tibilisi, w czasie rosyjskiego najazdu na Gruzję. Nikt nie ma wątpliwości, że bandyta Putin dziś wziął na cel Ukrainę, jutro może zaatakować kraje bałtyckie, a pojutrze – Polskę.
Tej agresji trzeba się z całą mocą przeciwstawić. Robią to Ukraińcy, walcząc z bronią w ręku o wolność swojej ojczyzny. Mamy w Polsce nadzieję, że zrobi to także wreszcie Zachód, nakładając na putinowski reżim najdotkliwsze sankcje w historii świata. Najwyższy czas się obudzić i przestać udawać, że z krwawym dyktatorem można prowadzić negocjacje.
Jak zapowiadają rządzący, odpowiedzią państwa polskiego będzie szybkie wzmocnienie naszej armii. Tej odpowiedzi musimy udzielić także my, polskie społeczeństwo. Trzeba pomóc uchodźcom z Ukrainy, trzeba, żeby ofiary Putina wiedziały, że mogą na nas liczyć.
Należy też głośno wyrażać sprzeciw wobec neoimperialnej polityce podboju zbrodniarza z Kremla. W najbliższą sobotę o godz. 12:00 pod konsulatem Rosji przy ul. Batorego w Gdańsku mieliśmy po raz kolejny żądać uwolnienia naszych rodaków Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta, więzionych na Białorusi przez Aleksandra Łukaszenkę. W związku z napaścią Rosji na Ukrainę organizowana przez Fundację „Łączy nas Polska” demonstracja będzie też protestem przeciwko dyktatorowi Putinowi i rozpętanej przez niego wojnie.
Zapraszamy wszystkich do udziału w pikiecie. Bądźmy razem dla wolności.