W obronie zwierząt – list do Przewodniczącej Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt

Data dodania 02-06-2022

Niedawno podjęliśmy kwestię nieprawidłowości w schronisku dla bezdomnych zwierząt „Promyk” w Gdańsku. Jest to instytucja publiczna, należąca do Gminy Miasta Gdańsk a bieżący nadzór nad pracą schroniska sprawuje Gdański Ogród Zoologiczny. To, co się tam miało dziać, mrozi krew w żyłach.

Podczas naszej konferencji prasowej informowaliśmy o  zeznaniach licznych świadków, którzy podczas postępowania sądowego, gdzie oskarżonymi byli pracownicy schroniska. 

Mówili oni m.in.:

“Szczenię, prawdopodobnie noworodka, spłukano do odpływu. Konało w męczarniach kilka godzin. Jego skomlenie słyszała matka”.

„Tam była bańka po mleku, wrzucano do niej żywe zwierzęta, potem tampon nasączony chloroformem wrzucano do tej bańki i tak je uśmiercano. Tam był problem, że było więcej zwierząt, że na jednych warstwach leżały już zwierzęta uśpione, a potem dopełniano inne” – tak świadkowie opisywali sposób, w jaki usypiano psy i koty z „Promyka”.

„Stosowano spinacz biurowy zamiast drutu chirurgicznego” – tak z kolei miała wyglądać jakość „opieki medycznej” nad zwierzętami potrzebującymi pomocy.

Całe postępowanie toczące się przed gdańskim sądem cechowało się szeregiem nieprawidłowości oraz wyjątkową opieszałością. Dziś sprawie grozi przedawnienie. Dlatego też postanowiliśmy zwrócić się do Prezesa Sądu Rejonowego o nadzór nad postępowaniem. 

 Złożyliśmy też wniosek o przystąpienie do sprawy jako organizacja społeczna oraz skierowaliśmy apel do Prezydent Miasta Gdańska o wywiązywanie się z obowiązków nadzorczych Miasta nad schroniskiem, wyciągnięcie należytych konsekwencji oraz informację, jakie środki zostały przedsięwzięte. 

Tu więcej na ten temat. 

Co dalej?

Nie ma podstaw wierzyć, że władze Gdańska, zobowiązane  do sprawowania nadzoru
nad schroniskiem, wyciągną jakiekolwiek wnioski. Główny oskarżony, a więc były kierownik placówki, stracił wprawdzie etat w „Promyku”, ale natychmiast został zatrudniony w miejskim Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym. 

Mamy jednak nadzieję, że Parlamentarny Zespół Przyjaciół Zwierząt zechce przyjrzeć się sprawie cierpień psów i kotów w gdańskim schronisku „Promyk”. Skierowanie na nią uwagi polskich parlamentarzystów reprezentujących różne stronnictwa polityczne przyczyni się do zwiększenia transparentności wszelkich działań wokół schroniska.

Konieczny jest przegląd regulacji dotyczących funkcjonowania schronisk dla bezdomnych zwierząt
i nadzoru nad nimi.

 

Dlatego skierowaliśmy poniższy list do Przewodniczącej Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt, Pani Poseł Katarzyny Marii Piekarskiej.

Bądź na bieżąco z naszymi działaniami

Wszystkie aktualności

Chciałbyś nas wesprzeć, bądź szukasz pomocy?

Zapraszamy do kontaktu, uczestnictwa w projektach, bądź bezpośredniego wsparcia naszej działaności.

Newsletter